9. IX 2012 Białe Miasto - Arequipa
Dziś z Puno jedziemy do Arequipy - słynnego Białego Miasta z wulkanicznego kamienia „sillar”; do miasta jakże innego od wszystkich pozostałych miast Peru.
Arequipa to niewątpliwa kulturalna stolica tego kraju. Położona u stóp trzech wulkanów - El Misti, Chachani i Pichu Pichu ma niepowtarzalna oprawę w postaci lśniących śniegiem górskich szczytów, szczególnie dobrze widocznych z centralnego placu, który jak większość tego rodzaju placów w Peru, nazywany został Placem Broni - Plaza de Armas.
Z Puno jedziemy szosą przecinającą Andy. Do niedawna była to droga bardzo wyboista, kręta i niebezpieczna, i dopiero od niedawna nie ustępuje ona biegnącej wzdłuż pacyficznego wybrzeża Trasie Panamerykańskiej. Na jej przykładzie najlepiej widać, jak dynamicznie rozwijającym się krajem jest w tej chwili Peru i że jego wzrost gospodarczy siegający 11 procent jest czymś jak najbardziej namacalnym.
Przjeżdżamy przez przełęcz Cruzero Alto sięgająca 4600 m npm (to najwyższy punkt w czasie tegorocznej podróży), położony o blisko 300 metrów wyżej niż poprzednio przekraczane przełęcze - La Malaga, czy La Raya. Za nami pozostają jeziora Saracocha i Lagunillas, po czym zza horyzontu wyłaniają się wulkaniczne masywy, w których cieniu leży Arequipa. Swą „sillarową” bielą, mieniącą się w słynnych promieniach tutejszej „wiecznej wiosny” miasto z daleka olśniewa i przyciąga. A owo olśnienie trwa trwa także po zachodzie słońca, gdy światło dnia zastępują uliczne latarnie, szczególnie liczne i szczególnie wysycone ciepła barwa w okolicach wspomnianego Plaza de Armas.
Arequipenska katedra po zmroku.
Arequipa to kulturalna stolica kraju. To tu, w 1936 roku na świat przyszedł najsłynniejszy peruwiański pisarz, niedawny noblista - Mario Vargas Llosa. Miało to miejsce właśnie w tym domu, przy Avenidzie Parra 101. W przyszlości ma tu powstać muzeum pisarza.
PeruArequipa