Nobel jak stare wino
Z Mario Vargasem Llosą, laureatem literackiej Nagrody Nobla za rok 2010, rozmawia Roman Warszewski
![](https://warszewski.info/images/articles/22/08nobel-web-popup.jpg)
Teraz nasze drogi krzyżują się po raz czwarty. I to w jaki wspaniałych okolicznościach! Spotykamy się w restauracji „Złoty pokój” na sztokhkolmskiej starówce. To ten sam zabytkowy lokal, w którym zbierają się szwedzcy akademicy, by dyskutować, komu w danym roku należy przyznać literackiego nobla.
A jednak!
Jednak się kręci!
Jest ten upragniony nobel. Wreszcie!
No jest, jest! I – prawdę mówiąc – od dwóch miesięcy nie mogę się pozbierać. Moje dobrze poukładane życie nagle obróciło się w niwecz, całkiem poszło w drzazgi. Czuję się trochę tak, jak rozbitek na oceanie. Co chwila moją szalupę zalewa co raz to nowa, wyższa fala!
Przybyło Panu obowiązków!
Przybyło obowiązków mimo, że i poprzednio miałem